Feel the Blues with all that Jazz
English (United Kingdom)Polish (Poland)
Strona Główna Polska Muzyka Sailor Sailor - Z morza portu i tawerny (2000)

Sailor - Z morza portu i tawerny (2000)

Ocena użytkowników: / 0
SłabyŚwietny 

Sailor - Z Morza Portu i Tawerny (2000)

Image could not be displayed. Check browser for compatibility.


1. Paddy Szczór Lądowy
2. Shantyman
3. Medley (instr.)
4. Pieśń o czekaniu
5. Co Zrobisz Jony
6. Opowieść o Heldze z Hamburga
7. Bluegrassowe Banjo
8. Serafina
9. Baba ze Stali
10. Niech Żyje Charlie Mops
11. Damy Ci Brytanio
12. Wesoła Miodówka (instr.)
13. Toast Na Każdy Dzień
14. Dalej Więc Nalej Mi
15. Wolny Jak Ptak
16. Sailor (c.d.n.)

Agnieszka Gładyszak -  skrzypce
Bartek Liczbański - śpiew, banjo, mandolina
Jerzy Richter - śpiew, anglo-koncertina, drumla, harmonijka
Darek Sarnowski  - śpiew, bęben bojowy, kości
Leszek Walkowiak - śpiew, gitara akustyczna

 

Tytuł trafnie oddaje zawartość płyty. Własne piosenki oparte głównie na tradycyjnych melodiach. Elementy irlandzkiego folku, bluegrassu i cajun łączy słowiański temperament nadający większości utworów radosny. biesiadny charakter. ---joter.pl

 

Ostrzegano mnie że zespół Sailor, to jedna z bardziej jajcarskich kapel na naszym rynku szantowym. I rzeczywiście tak jest. Piosenki (z jednym wyjątkiem tradycyjne) z tekstami Izy i Leszka Walkowiaków to typowe opowieści o życiu żeglarzy, miło napisane i dobrze są śpiewane - twardym męskim głosem. Natomiast nietypowo jest w warstwie muzycznej. O ile nikogo nie zaskakują już elementy celtyckiego folku w piosenkach żeglarskich, to w tym przypadku dodać należy elementy cajun i bluegrass, stąd też zapewne utwór "Bluegrassowe banjo". Przyznam że wykonania te brzmią rewelacyjnie.

Po takim wstępie trudno chyba oczekiwać negatywnej recenzji. Przyznam że to co proponuje grupa Sailor po prostu mi się podoba. "Shantyman" Boba Watsona (znany też z interprertacji Marka Siurawskiego) okraszony wlaśnie cajun, to rewelka. Irlandzko robi się w instrumentalnym "Medley'u". Jeśli miałbym porównować grupę Sailor do innych kapel naszej sceny szantowej, to nazwałbym ich połączeniem Mechaników Shanty z Czterema Refami. Jednak porównanie mimo iż w moim odczuciu będące komplementem, byłoby też dla Sailora krzywdzące. Zespół po prostu gra swoje - i chwała im za to.

Żartobliwy (jak większość) utwór "Niech żyje Charlie Mops" gloryfikuje wynalazce... piwa! Polecam wszystkim fanom tego napoju. Jednak to nie on jest główną inspiracją członków Sailora. Jak sami się przyznają ich natchnienie płynie z miodówki, czyli krupnika polskiego. Żeby podzielić się ze słuchaczami klimatem tego słodkiego trunku do płyty dołączono przepis na ten zacny alkohol. ---taclem, folkowa.art.pl

download (mp3 @128 kbs):

uploaded yandex 4shared mega mediafire solidfiles zalivalka cloudmailru oboom

 

back

Zmieniony (Wtorek, 21 Kwiecień 2015 15:58)

 

Zanim ściągniesz jakikolwiek plik, musisz przeczytać i zaakceptować nasz
Regulamin.

Jeśli jesteś artystą lub agentem i chciałbyś by Twoja muzyka została usunięta
z naszej strony, proszę napisz do nas na
abuse@theblues-thatjazz.com
i usuniemy ją jak najszybciej.


Sonda
Który gatunek muzyczny najchętniej chciałbyś u nas widzieć?
 
Teraz na stronie:
  • 333 gości
Łączna liczba odwiedzin :
230215253